Słowenia/Wiedeń - Reportaż z podróży - II Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego w Sopocie 143 miejsce w rankingu Liceów Ogólnokształcących, 10 miejsce w województwie, znak jakości Złota Szkoła Perspektywy 2024; 141 miejsce w rankingu maturalnym Liceów Ogólnokształcących Perspektywy 2024; 5 miejsce w rankingu szkół średnich 2024 Trojmiasto.pl; Tegoroczni Olimpijczycy: Mikołaj Foltyn - finalista, Olimpiada Historyczna, Maja Klofczyńska, Jakub Nowak - finaliści, Olimpiada Literatury i języka polskiego, Jan Śniadach - laureat, Olimpiada jezyka angielskiego; Konkursy z indeksami na uczelnie: Alicja Cypcarz - konkurs wiedzy ekogologicznej OKAWANGO, Wiktor Zakrzewski - ogólnopolski lonkurs wydziału chemii PG; Ranking WaszaEdukacja.pl 2024r. Licea: Kraj 72 miejsce, Trójmiasto 7 miejsce;
Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Odnośnik do Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Resetowanie ustawień
Reset

Słowenia/Wiedeń - Reportaż z podróży

Słowenia/Wiedeń - Reportaż z podróży

SÅ‚owenia/WiedeÅ„ - Reportaż z podróży 

W niedzielÄ™ dnia 8 wrzeÅ›nia chÄ™tni z klas 4c i 4d zebrali siÄ™ późnym wieczorem pod Ergo ArenÄ… w Sopocie. Zew przygody wezwaÅ‚ podróżników na odlegÅ‚Ä… SÅ‚oweniÄ™, skÄ…d wyruszyć mieli w drodze powrotnej do Wiednia. Autokar podjechaÅ‚ punktualnie o godzinie dziesiÄ…tej wieczór, budzÄ…c w sercach mÅ‚odych podróżnych lÄ™k przed godzinami nocnej tuÅ‚aczki, ale i radość z nadchodzÄ…cych wrażeÅ„. Nie byÅ‚o czasu na pożegnania. Walizka za walizkÄ…, uczeÅ„ za uczniem, autokar zapeÅ‚niÅ‚ siÄ™ i wyruszyÅ‚ w nieznane ku ekscytacji podróżników i zgrozie ich rodziców. 

 

 Droga nie należaÅ‚a do krótkich ani Å‚atwych, bo zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ dopiero nastÄ™pnego dnia o godzinie piÄ™tnastej. Pogoda nie dopisywaÅ‚a zwÅ‚aszcza w Austrii, choć i w samej SÅ‚owenii przywitaÅ‚ podróżnych deszcz. Z oczami podkrążonymi po ciężkiej nocy, powitali oni pilotkÄ™ TinÄ™, SÅ‚owenkÄ™ wÅ‚adajÄ…cÄ… jÄ™zykiem polskim, która miaÅ‚a przewodzić im w nadchodzÄ…cych dniach. Autokar obraÅ‚ kurs na wÄ…wóz Vintgar. 

 

 Deszczowa pogoda okazaÅ‚a wszystkim prawdziwÄ… moc wÄ…wozu i pÄ™dzÄ…cego nim strumienia. NieokieÅ‚znana siÅ‚a natury wprowadzaÅ‚a w osÅ‚upienie, gdy woda uderzaÅ‚a z impetem w skaÅ‚y, tworzÄ…c na tafli wybrzuszenia przypominajÄ…ce piaszczyste wydmy. O nieprzewidywalnoÅ›ci dzikiej przyrody przypominaÅ‚y obowiÄ…zkowe kaski na gÅ‚owach podróżników. Potok szumiaÅ‚, a bÅ‚oto Å›lizgaÅ‚o siÄ™ pod stopami. Deszcz nie miaÅ‚ litoÅ›ci, ale nie z takimi rzeczami dawaÅ‚y sobie już radÄ™ klasy maturalne. To wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki pogodzie wÄ…wóz mógÅ‚ oczarować swojÄ… mocÄ… i wprowadzić w zadumÄ™ nad tym, jak nieistotny i bezbronny jest czÅ‚owiek.

 

 Z wÄ…wozu wycieczka ruszyÅ‚a na zamek nad jeziorem Bled, skÄ…d rozpoÅ›cieraÅ‚ siÄ™ zapierajÄ…cy dech w piersiach widok. Pogoda wreszcie zlitowaÅ‚a siÄ™ nad podróżnikami i zza chmur wyjrzaÅ‚o sÅ‚oÅ„ce, tworzÄ…c na niebie piÄ™knÄ…, podwójnÄ… tÄ™czÄ™. ChÄ™tni mogli odwiedzić muzeum zamkowe – reszta podziwiaÅ‚a cudny widok, chÅ‚onęła go i z caÅ‚ych siÅ‚ staraÅ‚a siÄ™ zapamiÄ™tać. Zielona woda i niebieskie niebo utwierdzaÅ‚y w przekonaniu, że SÅ‚owenia to miejsce niesÅ‚ychanie piÄ™kne. 

 

 NastÄ™pnego dzieÅ„ rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ o siódmej, gdy zaczÄ™to serwować Å›niadanie. O ósmej trzydzieÅ›ci wszyscy zwarci i gotowi wyruszyli do Jaskini Postojnej – najsÅ‚ynniejszego systemu jaskiÅ„ w SÅ‚owenii. Nastrojowo oÅ›wietlone groty wprowadzaÅ‚y w niemaÅ‚y zachwyt, zarówno podczas przejażdżki jedynym sÅ‚oweÅ„skim metrem, jak i przy pieszym spacerze po tym zachwycajÄ…cym cudzie natury. ByÅ‚a nawet okazja zobaczyć mÅ‚ode smoka – tak niegdyÅ› wieÅ›niacy mówili o odmieÅ„cu jaskiniowym, pÅ‚azie bÄ™dÄ…cym swego rodzaju maskotkÄ… jaskini i caÅ‚ej SÅ‚owenii. 

 

 Tempo nie zwalniaÅ‚o, bo po jaskini autokar zawiózÅ‚ podróżników na niecaÅ‚Ä… godzinÄ™ do Zamku Postojnego, imponujÄ…cej budowli wzniesionej w skale. Trzeba siÄ™ byÅ‚o spieszyć, bo po zwiedzaniu czekaÅ‚y jeszcze kolejne atrakcje. W zamku można byÅ‚o zobaczyć dawne komnaty, kuchniÄ™, jadalniÄ™, a nawet salÄ™ tortur. Podróżni nie przestraszyli siÄ™ szybkiego zwiedzania i na czas stawili siÄ™ na miejscu zbiórki, skÄ…d wyruszyli do Piranu. 

 

 Piran, nadmorskie miasteczko niedaleko granicy z WÅ‚ochami i ChorwacjÄ…, oszaÅ‚amiaÅ‚ piÄ™knem. Niebieski Adriatyk cudownie komponowaÅ‚ siÄ™ z klimatycznymi kamieniczkami, które wprowadzaÅ‚y we wÅ‚oski klimat. Napisy wszÄ™dzie byÅ‚y w dwóch jÄ™zykach – sÅ‚oweÅ„skim i wÅ‚oskim, ze wzglÄ™du na licznÄ… mniejszość wÅ‚oskÄ… w tym rejonie. Piran podróżnicy zwiedzili nie tylko na nogach – po spacerze wyruszyli w cudowny rejs po Adriatyku. Na statku można byÅ‚o zejść pod pokÅ‚ad i przez szybÄ™ podziwiać ryby czy hodowlÄ™ małży. Trudno aż byÅ‚o uwierzyć, że SÅ‚owenia kryje w sobie tak Å›ródziemnomorskiego ducha. 

 

 Tak minÄ…Å‚ kolejny dzieÅ„, po którym wycieczkÄ™ opuÅ›ciÅ‚a sÅ‚oweÅ„ska pilotka. NastÄ™pnego ranka podróżni ruszyli do Lublany, stolicy SÅ‚owenii, którÄ… zwiedzili z nastÄ™pnÄ… przewodniczkÄ…. UsÅ‚yszeli wiele ciekawych anegdot i historii, które ożywiÅ‚y w ich oczach miasto i nadaÅ‚y mu kolorytu. Przeszli siÄ™ nad rzekÄ… LublanicÄ…, obejrzeli historyczne budynki i poznali lokalne legendy, zwÅ‚aszcza na temat smoków – symbolu Lublany. Kto miaÅ‚ czas, ten skosztowaÅ‚ także lokalnych przysmaków czy zapuÅ›ciÅ‚ siÄ™ w mniej oczywiste, klimatyczne uliczki. Lublana byÅ‚a miastem spokojnym, wrÄ™cz sennym. Nie przytÅ‚aczaÅ‚a jak niektóre inne europejskie stolice. Bez wÄ…tpienia wszyscy jÄ… pokochali – nie bez powodu nazwa “Lublana” oznacza wÅ‚aÅ›nie “ukochana”.

 

  Kolejny dzieÅ„ należaÅ‚ do intensywnych, bo podróżnicy skierowali siÄ™ do Wiednia, który musieli zwiedzić w ciÄ…gu jednej doby. Na poczÄ…tek muzea – Muzeum Historii Naturalnej i Muzeum Historii Sztuki, oba na Placu Marii Teresy, okazaÅ‚y siÄ™ tak ciekawe, że można by spÄ™dzić w nich caÅ‚y dzieÅ„. To samo dotyczyÅ‚o Górnego i Dolnego Belwederu. DzieÅ‚a sztuki obecne ze wszystkich stron dawaÅ‚y do zrozumienia, że podróżni znaleźli siÄ™ w mieÅ›cie o bogatej kulturze i historii. Z Belwederu wycieczka ruszyÅ‚a na deptak pod katedrÄ… Å›w. Szczepana, na piÄ™knÄ… wiedeÅ„skÄ… starówkÄ™. Majestatyczna katedra nie tylko robiÅ‚a wrażenie, ale i stanowiÅ‚a dobry punkt orientacyjny. Ostatnim punktem wiedeÅ„skiego programu byÅ‚y domy Hundertwassera – sÅ‚ynnego austriackiego architekta, który w swoich projektach kÅ‚adÅ‚ nacisk na jedność czÅ‚owieka z naturÄ…. 

 

 Do Polski podróżni wrócili zmÄ™czeni i niewyspani, ale szczęśliwi. Å»aden nie żaÅ‚owaÅ‚ tego, że zdecydowaÅ‚ siÄ™ wyruszyć. Wspomnienia, które zdobyli na wycieczce, zostanÄ… z nimi przez caÅ‚e życie; czy to SÅ‚owenii, Austrii, czy WÄ™gier, gdzie spÄ™dzili jednÄ… noc. Gdy tylko odespali intensywnÄ… wycieczkÄ™, wrócili z rozmarzeniem do szkoÅ‚y, myÅ›lÄ…c o dniach, które minęły…

 

Aleksandra Jung, 4d

Data dodania: 2024-09-25 14:59:46
Data edycji: 2024-09-25 15:05:11
Ilość wyświetleń: 107

Współpraca z uczelniami wyższymi

 

StaÅ‚a wspóÅ‚praca II LO w Sopocie z uczelniami wyższymi:

1. z Wydziałem Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego,

2. z WydziaÅ‚em Biologii  Uniwersytetu GdaÅ„skiego oraz WydziaÅ‚em Chemii Uniwersytetu GdaÅ„skiego,

3. z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym,

4. z Wydziałem Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego,

5. z KatedrÄ… Chemii i Technologii MateriaÅ‚ów Funkcjonalnych Politechniki GdaÅ„skiej.

Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Logo Facebook
Facebook
Biuletynu Informacji Publicznej